piątek, 10 lutego 2017

małe i duże

Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego czego nie zrobiłeś, niż tego co zrobiłeś.Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj. Śnij. Odkrywaj.
-Mark Twain 








Ostatnio zabrałam się za porządkowanie danych, co to mi się na dysku pozbierały w całej kupie różnych folderów. I tak, układając sobie albumy i segregując zdjęcia, przypomniało mi się, że zakładając tego bloga (co było już dobry kawał czasu temu), miałam w głowie wizję pewnej oddzielnej kategorii, która skupiałaby się na przygodach, podróżach i wycieczkach, które mi się gdzieś w życiu przydarzyły. Tylko dlaczego w końcu tego nie zrobiłam? Na to pytanie odpowiedzi nie znajdę już chyba nigdy, ale  myślę sobie, że teraz jest idealny czas na to, żeby się, choć odrobinę, zrehabilitować.  Ilość zdjęć, które siedzą w moich albumach aż się prosi o to, żeby o nich poopowiadać. 
Tak więc, planuję (teraz już na poważnie) stworzenie, w najbliższym czasie, czegoś na kształt podróżnego pamiętnika, który będzie zawierać opowieści, wskazówki i przewodniki po miejscach, które udało mi się już w życiu odwiedzić. Nie jestem żadnym super zdobywcą, czy szalonym podróżnikiem, a według wyników na mytravel to nawet 4% świata jeszcze nie zobaczyłam, ale to co widziałam to moje i z tego, uważam, cieszyć się należy. Więc ja się cieszę, bo ten mały kawałeczek, który udało mi się ‘odhaczyć’ dał mi tyle radości i tak wiele niesamowitych wspomnień, że no głupotą jest nie podzielić się tym z innymi, tylko dlatego, że nie jest to pół globu. Choć może kiedyś uda mi się dotrzeć do momentu, w którym przekroczę magiczne 50%. ;)



Tak więc planuję, w najbliższym już czasie, wrócić wspomnieniami (i mega turbo foteczkami), do jednego z najcudowniejszych okresów mojego życia i sprezentować Ci tutaj skompresowaną, przenośną i kolorową wersję Turcji. Zapewne pojawi się ona w częściach, bo jest tego tyyyyyle, że sama jeszcze nie do końca wiem, jak materiał podzielę, ale jakoś to na pewno rozwiążemy. Zdjęć mam chyba z milion i dla mnie każde jedno jest super, ale postaram się wybrać spośród nich tylko te, które faktycznie będą warte pokazania. Oprócz zdjęć pojawią się też krótkie wskazówki, jak ułatwić sobie podróżowanie po tym cudownym kraju, a także cała masa dowodów na to, że większość stereotypów o tym kraju i jego mieszkańcach to zwykłe bujdy wyssane z palca.
Już się nie mogę doczekać. Mam nadzieję, że Ty także.





Dziś bardzo technicznie, wiem, ale długi przestój był, właściwy wpis jeszcze nie gotowy, a obiecałam sobie regularne wrzucanie postów.

ahoj.
K.

0 komentarze:

Prześlij komentarz